Wraz z rozwojem nowoczesnych technologii, które wykorzystują energię odnawialną, zmieniają się także domowe gospodarstwa na coraz bardziej samowystarczalne. Dotyczy to przede wszystkim instalacji fotowoltaicznych, które dzięki licznym dofinansowaniom, pojawiają się również u prywatnych konsumentów. Jednym ze sposobów przechowywania nadwyżki energii, którą wyprodukuje się przede wszystkim w okresie letnim z takiej instalacji, są magazyny energii elektrycznej.
Magazyn energii elektrycznej – co to takiego?
Jasne jest, że latem, gdy panele fotowoltaiczne pozyskują najwięcej energii, konsument nie zawsze jest w stanie ją na bieżąco zużyć. Dlatego jednym z pomysłów jest magazynowanie jej w specjalnym urządzeniu i pobierać ją dopiero wtedy, gdy pojawią się braki. Okazuje się, że może to być znacznie bardziej opłacalne i praktyczne niż wprowadzenie swoich nadwyżek do sieci elektroenergetycznej. Dlatego też magazyny energii wraz z rosnącą popularnością instalacji fotowoltaicznych zaczynają cieszyć się coraz większym zainteresowaniem. Jest to rozwiązanie idealne przede wszystkim dla tych, który nie mogą sobie pozwolić na przerwy w brakach energii, np. z zakładach przemysłowych czy gospodarstwach rolnych.
Rodzaje magazynów energii elektrycznej
Oczywiście same magazyny energii elektrycznej nie są niczym nowym. Mamy z nimi do czynienia choćby w naszych telefonach, zrozumiałe jest jednak, że w tym przypadku mowa jest o znacznie bardziej pojemnym urządzeniu do przechowywania energii uzyskanej z odnawialnych źródeł energii.
Dotychczas najpopularniejszy był magazyn energii kwasowo-ołowiany, ale obecnie coraz większym zainteresowaniem się akumulatory litowo-jonowe – właśnie takie, które znajdują się, m.in. w telefonach czy samochodach elektrycznych. Litowo-jonowy magazyny energii są dużo droższe od kwasowo-ołowianych, ale zdecydowanie bardziej trwałe, lekkie i łatwiejsze w obsłudze – przede wszystkim wytrzymują co najmniej kilka tysięcy cykli ładowania. Nic więc dziwnego, że zaczynają się cieszyć coraz większym zainteresowaniem. Wydaje się więc, że droga do samowystarczalności energetycznej jest coraz bliższa i bardziej efektywna. A już na pewno tam, gdzie nie można pozwolić sobie na jej braki.
Magazyny energii elektrycznej to także coraz bardziej zaawansowane urządzenia, które nie tylko umieją przechowywać wytworzoną energię, ale również odpowiednio ją dozować, gdy zajdzie taka potrzeba, regulować, a nawet likwidować pojawiające się zakłócenia. Wydaje się więc, że niedługo staną się tak popularne jak instalacje fotowoltaiczne.
Artykuł powstał we współpracy z https://litowe.pl/